Armstrong upadł
Choć profil trasy na to nie wskazywał, 4. etap Tour of California zakończył się sprinterskim pojedynkiem. Najszybszy okazał się Francesco Chicchi (Liquigas). Tuż przed metą doszło do kraksy, w której uczestniczył Lance Armstrong.
Zwycięzca etapu zostawił za swoimi plecami Juan Jose Haedo (Saxo Bank) i Marka Cavendisha (Columbia-HTC). "Jestem dumny ze swojego kolejnego zwycięstwa w Stanach Zjednoczonych. Bardzo lubię tu startować" - powiedział Chicchi, który wygrał dwa etapy na Tour of Missouri. Nie bez znaczenia było również pokonanie Cavendisha: "Mark i ja jesteśmy rywalami, ale dobrze rozumiemy się poza trasą. Zwyciężanie jest zawsze miłe, ale pokonanie najszybszego kolarza na świecie jest jeszcze przyjemniejsze".
Niecałe 3 km przed metą doszło do upadku kilku kolarzy. Jednym z poszkodowanych był Lance Armstrong. Organizatorzy uznali, że zawodnicy znajdowali się już w strefie neutralnej, więc wszyscy uzyskali taki sam czas co zwycięzca. Jak się później okazało dla Lance'a Armstronga nie miało to większego znaczenia, ponieważ postanowił zrezygnować z dalszych startów w Tour of California.
Etap nie zmienił sytuacji w klasyfikacji generalnej. Prowadzi David Zabriskie (Garmin), a za nim uplasowali się Michael Rogers (Columbia) i Levi Leipheimer (RadioShack).
Etykiety: armstrong, cavendish, chicchi, haedo, tour of california
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna