piątek, 21 maja 2010

Armstrong upadł

Choć profil trasy na to nie wskazywał, 4. etap Tour of California zakończył się sprinterskim pojedynkiem. Najszybszy okazał się Francesco Chicchi (Liquigas). Tuż przed metą doszło do kraksy, w której uczestniczył Lance Armstrong.



Zwycięzca etapu zostawił za swoimi plecami Juan Jose Haedo (Saxo Bank) i Marka Cavendisha (Columbia-HTC). "Jestem dumny ze swojego kolejnego zwycięstwa w Stanach Zjednoczonych. Bardzo lubię tu startować" - powiedział Chicchi, który wygrał dwa etapy na Tour of Missouri. Nie bez znaczenia było również pokonanie Cavendisha: "Mark i ja jesteśmy rywalami, ale dobrze rozumiemy się poza trasą. Zwyciężanie jest zawsze miłe, ale pokonanie najszybszego kolarza na świecie jest jeszcze przyjemniejsze".

Niecałe 3 km przed metą doszło do upadku kilku kolarzy. Jednym z poszkodowanych był Lance Armstrong. Organizatorzy uznali, że zawodnicy znajdowali się już w strefie neutralnej, więc wszyscy uzyskali taki sam czas co zwycięzca. Jak się później okazało dla Lance'a Armstronga nie miało to większego znaczenia, ponieważ postanowił zrezygnować z dalszych startów w Tour of California.

Etap nie zmienił sytuacji w klasyfikacji generalnej. Prowadzi David Zabriskie (Garmin), a za nim uplasowali się Michael Rogers (Columbia) i Levi Leipheimer (RadioShack).

Etykiety: , , , ,

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna