Santambrogio najszybszy na 14. etapie Giro
Mauro Santambrogio (Vini Fantini-Selle Italia) był najszybszy na 14. etapie Giro d'Italia toczonym w bardzo ciężkich warunkach atmosferycznych.
Drugi, z takim samym czasem, przyjechał Vincenzo Nibali, który nie walczył o triumf etapowy, a 9 sek. za nimi przyjechał Carlos Betancur (Ag2r).
"3 km przed końcem Vincenzo zaatakował, ale czułem się dzisiaj bardzo dobrze, więc ruszyłem za nim momentalnie. Złapaliśmy ucieczkę i ruszyliśmy dalej. Pracowaliśmy zgodnie. Ja zanotowałem wygraną, a on bonifikatę czasową, więc każdy z nas jest zadowolony" - powiedział Santambrogio.
Warunki atmosferyczne były fatalne. Tuż po starcie zaczęło bardzo mocno padać. To był jednak dopiero początek problemów. Godzinę przed startem organizatorzy postanowili zmienić trasę i zrezygnować z podjazdu na Sestriere. Na ostatnich kilometrach kolarze zmagali się także z gęstą mgłą, ale także z opadami śniegu.
Nibali tym występem powiększył swoją przewagę nad głównymi rywalami. Cadel Evans finiszował 33 sek. za nim. Podobnie jak Rigoberto Uran.
Polacy pojechali nierówno. Rafał Majka zajął 11. miejsce, ale co ważniejsze stracił prawie minutę do Betancura, co sprawia, że Kolumbijczyk w klasyfikacji młodzieżowców traci do Polaka już tylko 7 sekund.
Trochę ponad minutę za zwycięzcą przyjechał Przemysław Niemiec, co dało mu 15 miejsce. Michał Gołaś był 165 ze stratą 22:31 min.
Polacy w klasyfikacji generalnej:
6. Przemysław Niemiec - 4:55 min. straty
8. Rafał Majka - 5:32 min. straty
49. Michał Gołaś - 1:01:10 godz. straty
Etykiety: betancur, evans, giro d'italia, majka, nibali, niemiec, santambrogio, uran
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna