środa, 9 czerwca 2010

Contador nadal liderem

Grega Bole (Lampre) wygrał pierwszy etap Dauphine Libere. W pokonanym polu zostawił Petera Velitsa (Columbia-HTC) i Geraint Thomas (Sky).

Oczy kibiców były jednak skierowane na Alberto Contadora, który zapowiedział jednak, że nie będzie walczył o utrzymanie koszulki lidera. Mimo tego nadal nosi żółty trykot.

Po uformowaniu grupy ucieczkowej na początku etapu Astana nie podjęła się prowadzenia peletonu. Do pracy wzięły się za to ekipy Garminu, Saxo Banku i Cofidisu. Po złapaniu uciekających kolarzy do ataku ruszył Janez Brajkovic (RadioShack). Na jego ruch Astana już zareagowała i nie pozwoliła na odjazd.

Na ostatnich kilometrach dochodziło do pojedynczych ataków, ale peleton był już za bardzo rozpędzony. W sprinterskiej końcówce najszybszy okazał się Bole.

Sylwester Szmyd uzyskał taki sam czas jak zwycięzca i był 42., a Jarosław Marycz zajął 121. miejsce. tracąc 2:49 min.

Etykiety: , , , , , , ,

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna