środa, 5 maja 2010

Liquigas wspiera Pellizottiego

Liquigas z całą stanowczością wspiera Franco Pellizottiego (na zdj.), który jest podejrzewany przez Międzynarodową Unię Kolarską (UCI) o stosowanie dopingu.



Włoski zespół wyraził chęć i gotowość na współpracę z przedstawicielami UCI, ale będzie prowadził również śledztwo "na własną rękę". Jednocześnie służby prasowe Liquigas oświadczyły, że wina ich zawodnika nie jest oczywista: "Liquigas zdecydował się na analizę dowodów przedstawionych przez UCI. Lekarz zespołu, Roberto Corsetti, dokonał wstępnej analizy materiałów. Stwierdził on, że nieprawidłowości wynikające z danych z paszportu biologicznego i aktualnych badań nie muszą wynikać z winy zawodnika".

Nie zmienia to jednak faktu, że Franco Pellizotti musi zostać zawieszony i nie wystąpi w Giro d'Italia.

Sam zawodnik jest zaskoczony sytuacją: "Jestem przekonany, że nie mam sobie niczego do zarzucenia. Nie jestem zaniepokojony, ale zniesmaczony, że nie mogę startować".

Pellizotti będzie musiał się stawić przed śledczymi Włoskiego Komitetu Olimpijskiego 17. maja. Będą oni dysponowali całym materiałem dowodowym zebranym przez UCI.

Etykiety: , , , ,

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna