Schleck miał wypadek

Andy Schleck uczestniczył w wypadku drogowym w sobotę. Poza kilkoma siniakami i zadrapaniami nie odniósł żadnych poważniejszych obrażeń.

Młody Luksemburczyk jechał na spotkanie ze swoim starszym bratem Frankiem. Mieli razem trenować. W czasie przekraczania jednego ze skrzyżowań w jego stronę skręcił samochód. Mimo niedużej prędkości kolarz nie był w stanie uniknąć kolizji.

"Było zimno, więc miałem na sobie sporo ubrań, co bez wątpienia bardzo mi pomogło w czasie wypadku" - skomentował całą sytuację Andy Schleck.

Zdecydowanie gorzej spotkanie z zawodnikiem zniósł samochód. "Drzwi i zderzak samochodu są do wymiany. Tak samo jak szyba po stronie pasażera. Miałem dużo szczęścia, że nic mi się nie stało" - dodał Andy Schleck.