środa, 25 listopada 2009

Kontrowersje wokół Beppu


Holenderska ekipa Skil-Shimano jest zaskoczona obecnością Fumiyuki Beppu w składzie RadioShack na przyszły sezon. Kierownictwo chce, żeby Japończyk wypełnił swój kontrakt, który wygasa z końcem 2010 roku.

Beppu znalazł się w składzie RadioShack na sezon 2010 podanym w poniedziałkowy wieczór. Problem polega na tym, że jego nazwisko znajduje się również na liście zawodników zespołu Skil-Shimano opublikowanym 11. listopada.

Benny Ceulen, rzecznik prasowy holenderskiej drużyny przyznał, że o transferze Beppu dowiedział się z mediów. "Dla naszego zespołu to duże zaskoczenie. Beppu jest z nami związany kontraktem również na sezon 2010. Nasz menedżer Iwan Spekenbrink nie był w stanie skontaktować się z Beppu i Johanem Bruyneelem, żeby dowiedzieć się, o co tak naprawdę chodzi. Nasze stanowisko jest takie, że kolarz w przyszłym sezonie będzie jeździł w naszych barwach".

Prawo ustanowione przez Międzynarodową Unię Kolarską (UCI) stanowi, że zawodnik nie może się związać kontraktem z żadnym zespołem, jeśli jest związany umową z inną drużyną. Wyjątkiem jest zgoda na taki transfer wydana przez UCI. Regulacje przewidują również kary finansowe nałożone na drużynę (30.000 franków szwajcarskich) oraz zawodnika (od 300 do 2.000 franków).

Według Skil-Shimano kontarkt Fumiyuki Beppu obowiązuje do 31. grudnia 2010 roku. Holendrzy zapowiadają, że zgłoszą wkrótce sprawę do UCI. "To sprawa pomiędzy drużynami i zawodnikiem, ale jesteśmy zmuszeni powiadomić UCI o zaistniałej sytuacji. Kiedy porozmawiamy z Beppu i Bruyneelem podejmiemy kroki, które pozwolą możliwie najszybciej rozwiązać ten konflikt" - powiedział Benny Ceulen, rzecznik prasowy Skil-Shimano.

Etykiety: , ,

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna