Cavendish w końcu wygrał
Mark Cavendish (Columbia-HTC) był liderem wyścigu przez trzy etapy, ale dopiero wczoraj odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji Vuelta a Espana.
Kluczem do zwycięstwa Brytyjczyka była praca wykonana przez Matthew Gossa. Był on tak szybki, że nawet podnosząc do gry ręce w geście triumfu zajął trzecie miejsce. Kolarzy Columbii rozdzielił jedynie Tyler Farrar (Garmin-Transitions).
"Jesteśmy szczęśliwi. To zwycięstwo to zasługa Gossa" - powiedział Cavendish.
Był to typowo rozegrany płaski etap: ucieczka, pościg peletonu i sprinterska końcówka. Klasyfikacja generalne nie uległa zmianie.
Maciej Paterski (Liquigas) przyjechał w dużej grupie 17. sekund za zwycięzcą.
Etykiety: cavendish, farrar, goss, paterski, vuelta a espana
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna