sobota, 11 września 2010

Cavendish w końcu wygrał

Mark Cavendish (Columbia-HTC) był liderem wyścigu przez trzy etapy, ale dopiero wczoraj odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji Vuelta a Espana.



Kluczem do zwycięstwa Brytyjczyka była praca wykonana przez Matthew Gossa. Był on tak szybki, że nawet podnosząc do gry ręce w geście triumfu zajął trzecie miejsce. Kolarzy Columbii rozdzielił jedynie Tyler Farrar (Garmin-Transitions).

"Jesteśmy szczęśliwi. To zwycięstwo to zasługa Gossa" - powiedział Cavendish.

Był to typowo rozegrany płaski etap: ucieczka, pościg peletonu i sprinterska końcówka. Klasyfikacja generalne nie uległa zmianie.

Maciej Paterski (Liquigas) przyjechał w dużej grupie 17. sekund za zwycięzcą.

Etykiety: , , , ,

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna