Armstrong i moc Twittera
"Dzień dobry Dublin. Kto chce pojeździćć tego popołudnia? Ja chcę. 17:30 na skrzyżowaniu Fountain Road i Chesterfield Avenue. Do zobaczenia".
Ten wpis zamieszczony na koncie Lance'a Armstronga w serwisie Twitter wywołał prawdziwą burzę. We wskazanym przez Amerykanina miejscu pojawiło się ponad 1.000 jego fanów. Na starcie pojawili się kolarze nie tylko z całej Irlandii, ale też z wielu innych krajów. Przejażdżka trwała dwie godziny.
"Myślałem, że pojawi się 50, może 60 osób. Ale to jest niesamowite" - powiedział Lance Armstrong.
Po wydarzeniu Amerykanin zamieścił taki wpis na Twitter'ze: "Dziękuję Dublin. Co za świetny park i jazda z Wami wszystkimi. Słyszałem, że pojawiło się ponad 1.000 osób. Oniemiałem.".
W linku zdjęcia z wydarzenia.
Etykiety: armstrong, lance, lance armstrong, twitter
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna