Cavendish największym rywalem Hushovda
Mark Cavendish (Columbia-HTC) zapowiada od pięciu do ośmiu zwycięstw w Tour de France 2010.
"Liczę na pięć triumfów na sprinterskich finiszach. Większość z nich odbędzie się w pierwszym tygodniu trwania wyścigu. Później chciałbym jechać spokojnie, żeby utrzymać zieloną koszulkę, ale jestem gotów na walkę na pozostałych płaskich etapach. Przy sprzyjających okolicznościach jestem w stanie odnieść osiem etapowych zwycięstw" - powiedział Mark Cavendish.
W sezonie 2009 Brytyjczyk wygrał sześć etapów, ale przegrał w klasyfikacji punktowej z Thorem Hushovdem, co strasznie przeżył. Dlatego w przyszłorocznym wyścigu będzie chciał się pokonać Norwega. Trzeba przyznać, że takie rozstrzygnięcie było przede wszystkim wynikiem ukarania Cavendisha przesunięciem na ostatnie miejsce na jednym z etapów z powodu jego niebezpiecznej jazdy na ostatnich metrach jednego z odcinków przez co stracił cenne punkty.
Etykiety: cavendish, columbia, tour de france
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna