sobota, 12 września 2009

Hesjedal pierwszym kanadyjskim zwycięzcą etapowym w Vuelcie

Ryder Hesjedal (Garmin) wygrywając 12. etap Vuelta a Espana został pierwszym Kanadyjczykiem w historii, który odniósł etapowe zwycięstwo w tym wyścigu.

Na starcie etapu nie pojawiło się kilku zawodników. Znaleźli się wśród nich: Tyler Farrar (Garmin-Slipstream), Marco Marcato (Vaconsoleil), Vitaliy Buts (Lampre-NGC), Alberto Sainz (Xacobeo Galicia) oraz Linus Gerdemann (Milram).

Od początku etapu dochodziło do wielu ataków. Ostatecznie uformowała się grupa jedenastu kolarzy, którzy jechali razem aż do przedostatniego wzniesienia. Na 20 km przed metą grupa miała 4:45 min. przewagi nad peletonem prowadzonym przez Caisse d'Epargne. W tym momencie do ataku ruszył David Garcia z Xacobeo. W pogoń za nim ruszył Hesjedal. I właśnie ta dwójka pierwsza minęła linię mety - Kanadyjczyk jako pierwszy, Hiszpan drugi.

Za nimi walkę o trzecie miejsce stoczyli Robert Gesink, który oderwał się od peletonu i zaatakował na ostatnim kilometrze oraz Ezekiel Mosquera (Xacobeo). Ostatnie miejsce na podium zajął Holender.

Etap nie wprowadził dużych zmian w klasyfikacji generalnej. Liderem nadal jest Alejandro Valverde, przed Cadelem Evansem i Robertem Gesinkiem, który odrobił do dwóch pierwszych kolarzy 10 sekund.

W czasie jazdy z wyścigu wycofali się dwaj kolarze Astany: Alexander Vinokourov i Chechu Rubiera.

Sylwester Szmyd ukończył etap na 13. miejscu z 33. sekundami straty do Hesjedala. Dzięki temu wynikowi Polak awansował na 16. miejsce w klasyfikacji generalnej (6:51 min. straty do Valverde).

Etykiety: , , , , , , , , , , , ,

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna